Gracze nie bali się spadków na świecie
Warszawska giełda nieoczekiwanie należała w czwartek do najmocniejszych rynków świata.
Tym razem gracze nie przestraszyli się spadków indeksów w Europie i USA. Wzrostom przewodził sektor TMT, którego absolutnym liderem - pod względem skali zwyżki i obrotów - był Elektrim. Kurs holdingu rośnie w oczekiwaniu na rychłą finalizację umowy sprzedaży Vivendi udziałów w PTC.
Dobre nastroje panowały także wśród akcjonariuszy pozostałych blue chipów - KGHM, PKN, Pekao i telekomów. W sektorze IT nieco słabiej spisywały się papiery Prokomu i Softbanku. Rynek najwyraźniej pozostaje sceptyczny wobec planów obrony Softbanku przed wrogim przejęciem przez Prokom. Oba papiery należały do najsłabszych w sektorze IT. Spekulanci skupili się w czwartek na akcjach 4 Media, który z utęsknieniem wypatruje zagranicznego inwestora. Kurs spółki przewodził przez wiele godzin giełdowej tabeli z kilkunastoprocentowym wzrostem, by zamknąć dzień pod kreską. Firmy internetowe w sumie nieźle zareagowały na kłopoty portalu Arena.pl. W górę szły udziały MCI, Interii i Getinu, którym w ten sposób ubyło jednego z konkurentów.
Po informacji o wejściu kapitałowym EBOiR do Sokołowa ostro zwyżkował kurs mięsnej spółki. W sektorze budowlanym najlepsze były papiery Elektromontażu Export, którego udziały sprzedał NFI Jupiter. I w tym wypadku rynek czeka na szybkie zainteresowanie spółką ze strony strategicznego inwestora.
Od poważnego spadku rozpoczął sesję kielecki Mitex, którego kursem targają plotki o sprzedaży kontroli nad spółką przez Michała Sołowowa. Informacje te sugerują, że rozpoczyna się być może pierwszy okres wychodzenia z wielomiesięcznej bessy - wielcy gracze zaczynają polowanie na tanią zwierzynę.