Inwestorzy ostrożnie przyjęli decyzję RPP
W czwartek scenariusz wydarzeń na GPW nakreśliła Rada Polityki Pieniężnej. Cięcie o 150 punktów bazowych już wcześniej wkalkulowane było w ceny akcji, a poranne mocne wzrosty spowodowane były nadzieją na odważniejszą decyzję władz monetarnych.
Sesja przebiegała bardzo nerwowo, a inwestorzy kupowali i sprzedawali papiery zrywami. Indeks TechWIG poruszał się w ponad 6-proc. paśmie.Decyzja RPP wywołała odwrót graczy od papierów spółek TMT, które przed południem - wzorem giełd europejskich - przewodziły wzrostom. Solidny wzrost kursu udało się zachować jedynie TPSA, Agorze i Prokomowi. "Nowa miotła" w telekomie z pewnością przyda się rodzimemu operatorowi, który pilnie potrzebuje zmian. Prezes z "komórkową" przeszłością może sugerować, że francuski inwestor chce położyć nacisk właśnie na działalność bezprzewodową. Cena Agory rośnie, mimo słabych wyników operacyjnych w III kwartale.
Analityków CS First Boston zaskoczyły za to wysokie zyski finansowe wydawcy Gazety Wyborczej. Działalność operacyjna kuleje także w Prokomie, ale ta spółka zawsze potrafiła zadziwić rynek łatwością pozyskiwania nowych kontraktów. Umowy z ZUS, TPSA i Postdata właściwie ăustawiają" przychody firmy w najbliższych miesiącach.Wyniki kwartalne kolejny dzień wzmacniały wycenę Amiki. Z podobnego powodu zwyżkował Cersanit i Kęty, a wieloletnie maksimum pobiła w notowaniach jednolitych Polfa Kutno. Zamknięcie notowań pozwoliło na pewien optymizm. Jeśli tylko giełdy w USA nie zareagują dramatycznie na fatalne dane makro, piątek może być kolejnym wzrostowym dniem na GPW. Z pewnością za to będzie spokojniej. Jeśli radzie tak bardzo zależy na stabilizacji gospodarczej, niech wspomoże takową na GPW, a nie wysyła komunikatów o otwarciu, zakończeniu, konferencji prasowej i w końcu o swojej decyzji. Dobrym przykładem może być EBC, który już tradycyjnie podał w czwartek poziom stóp kwadrans przed godziną 14.
