Komentarz tygodniowy krajowego rynku walutowego

W ciągu minionego tygodnia nastąpiło umocnienie kursu waluty krajowej. Na początku tygodnia złoty był notowany na poziomie 4,5250 wobec dolara, aby w piątek osiągnąć poziom 4,4550, nie widziany od połowy września.

W ciągu minionego tygodnia nastąpiło umocnienie kursu waluty krajowej. Na początku tygodnia złoty był notowany na poziomie 4,5250 wobec dolara, aby w piątek osiągnąć poziom 4,4550, nie widziany od połowy września.

Wobec euro złoty był wyceniany zdecydowanie na niższych poziomach. W końcowym rozrachunku tygodnia krajowa waluta usytuowała się na poziomie 3,9000 wobec euro, czyli o 8 groszy wyżej w stosunku do poniedziałku.

Poniedziałkowa krytyka RPP co do założeń budżetowych na rok 2001 tylko chwilowo osłabiła krajową walutę. Członkowie Rady dokonali korekty założonego przez rząd wzrostu gospodarczego z 5,1 procent PKB do poziomu 4,5 procent PKB. Rada oczekuje od rządu zaostrzenia polityki fiskalnej, bez czego w pierwszym półroczu 2001 roku nie będzie możliwe obniżenie stóp procentowych. Członkowie RPP uważają, że założenia przyszłorocznego budżetu są zbyt optymistyczne, przez co plan przyszłorocznych dochodów i wydatków może okazać się niewykonalny.

Reklama

Na umocnienie waluty krajowej w połowie tygodnia wpłynęło przedstawienie przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego kandydatów na stanowisko Prezesa Narodowego Banku Polskiego. Na liście tej znaleźli się L. Balcerowicz, M. Belka, J. Stopyra, J. Sławiński, D. Filar. Dwóch pierwszych kandydatów jest postrzeganych przez zagranicznych inwestorów jako kontynuatorzy kierunku prowadzonej dotychczas polityki monetarnej. Inwestorzy mają nadzieję na szybką nominację nowego prezesa. Największą szansę na objęcie kierownictwa banku centralnego ma nadal Leszek Balcerowicz, którego kandydaturę zgłosiła UW.

Na comiesięcznym spotkaniu w ostatnim tygodniu listopada RPP dokonała analizy bieżącej sytuacji gospodarczej kraju. Roczne tempo podaży pieniądza utrzymało się w październiku na poziomie 15%. Inflacja osiągnęła wynik 9,9% w stosunku do października ubiegłego roku. Najsilniejszym czynnikiem inflacyjnym był wzrost cen paliw. Inwestorzy liczą na spadek inflacji do końca roku co może wpłynąć na obniżenie stóp procentowych w przyszłym roku.

Obawy o osłabienie złotego po piątkowej publikacji danych o deficycie na rachunku obrotów bieżących okazały się nieuzasadnione. Deficyt wzrósł, co prawda, powyżej psychologicznej bariery 1 mld USD, jednak w głównej mierze było to rezultatem uwzględnienia w tym miesiącu spłaty 350 mln USD odsetek zadłużenia zagranicznego. Struktura bilansu wygląda zachęcająco - kolejny miesiąc potwierdza systematyczną poprawę w eksporcie. Na koniec roku deficyt c/a powinien spaść nieznacznie poniżej 7,0 proc. PKB, a już w połowie roku będzie szansa na osiągnięcie 6,5 proc.

W nadchodzącym tygodniu złoty utrzymywać się będzie na mocnych poziomach. Fiasko przetargu na telefonię trzeciej generacji UMTS może tylko korekcyjne i przejściowo osłabić złotówkę. Oczekujemy, że kurs USD/PLN utrzyma się w dotychczasowym range'u 4,4550-4,5150. W kalendarzu wydarzeń najważniejsza będzie publikacja danych o dynamice cen żywności w II połowie listopada (poniedziałek) oraz oczekiwane wskazanie przez prezydenta kandydata na stanowisko szefa NBP.

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: PKB | Rada Polityki Pieniężnej | komentarz | złoty | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »