Kryzys rynku

- Polski rynek kapitałowy przeżywa pewien kryzys. Kapitalizacja giełdy stanęła w miejscu. Brak od dłuższego czasu nowych spółek i nowych emisji. Aktywa funduszy nie rosną w takim tempie, jak byśmy chcieli.

-	Polski rynek kapitałowy przeżywa pewien kryzys. Kapitalizacja giełdy stanęła w miejscu. Brak od dłuższego czasu nowych spółek i nowych emisji. Aktywa funduszy nie rosną w takim tempie, jak byśmy chcieli.

Stanęliśmy na rozdrożu i muszą zostać podjęte decyzje, które pozwolą na szybszy rozwój tego rynku - uważa dr Cezary Iwański, wiceprezes ds. inwestycji Pioneer Pekao Investment Management (PPIM). Wczoraj był on gościem Parkietu.

- Moim marzeniem jest to, aby GPW osiągnęła kapitalizację 100 mld USD - mówi Cezary Iwański. Jego zdaniem, korzystne byłoby wprowadzenie na GPW spółek użyteczności publicznej oraz większej liczby firm prywatnych o dużym potencjale wzrostu. - Nie należy zapominać o największej bolączce naszej giełdy, tzn. malejącym free float i wycofywaniu spółek z rynku - przypomina gość Parkietu.

Reklama

Według Iwańskiego, ostatni kwartał br. i przyszły rok będą bardzo dobre dla rynku akcji. - Dlatego pokusiłbym się o prognozę WIG na koniec roku rzędu 18-20 tys. - mówi. PPIM zakłada, że do końca roku stopy procentowe zostaną obniżone o 200-300 pkt. bazowych. Za najciekawsze w perspektywie najbliższych dwóch-trzech lat nasz gość uznaje spółki informatyczne, telekomunikacyjne i banki.

PPIM zarządza obecnie 12 mld złotych, w tym pięcioma funduszami Pioneera i ponad 700 portfelami klientów indywidualnych. W połowie maja PPIM przejmie zarządzanie czterema Eurofunduszami.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: kryzys | rynek kapitałowy | polski rynek | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »