Kto zapłaci za portale

Po uporządkowaniu się rynku portali w 2001 roku ustaliła się ścisła czołówka tej branży - Onet.pl, Wirtualna Polska, Interia.pl i Gazeta.pl. Trudno przypuszczać, że jakiś inny podmiot zagrozi opisanej czwórce. Rok 2002 nie przyniesie zasadniczych zmian w tym układzie. Będzie okresem oszczędzania i ustalania wzajemnych pozycji najsilniejszych graczy.

Po uporządkowaniu się rynku portali w 2001 roku ustaliła się ścisła czołówka tej branży - Onet.pl, Wirtualna Polska, Interia.pl i Gazeta.pl. Trudno przypuszczać, że jakiś inny podmiot zagrozi opisanej czwórce. Rok 2002 nie przyniesie zasadniczych zmian w tym układzie. Będzie okresem oszczędzania i ustalania wzajemnych pozycji najsilniejszych graczy.

Od czasu ostatecznego zakupienia w połowie grudnia przez TP Internet 50 proc. i jednej akcji Wirtualnej Polski nie ogłoszono nowej strategii spółki. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że firma będzie się koncentrować głównie na dostarczaniu podstawowych użyteczności, czyli poczty elektronicznej, czatów i wyszukiwarki. Pomimo starań, nie udało nam się skontaktować z zarządem spółki by potwierdzić te informacje. Mniejsze zatrudnienie to niższa jakość serwisów Wirtualnej Polski i w efekcie niższa odwiedzalność portalu. Te czynniki powodują, że WP znacząco traci w rankingach popularności do swojego największego konkurenta - Onet.pl.

Reklama

Interia.pl, trzeci podmiot na rynku, zamierza zintensyfikować dotychczasowe źródła przychodów i wprowadzić nowe, w postaci płatnych usług. Będą one dotyczyć głównie udostępnienia kont pocztowych czy serwisów informacyjnych. Chce również zarabiać na sprzedaży treści oraz technologii, wytworzonej wcześniej na potrzeby portalu. Firma zamierza docelowo pozyskiwać 60 proc. wpływów z reklamy, a aż 40 z innych źródeł. Podtrzymujemy prognozę, że ostatni kwartał 2003 roku będzie momentem, kiedy spółka powinna się zbilansować. Dużo jednak zależeć będzie od czynników makroekonomicznych - dowiedzieliśmy się w Interii.

Po bankructwie Arena.pl w pierwszej czwórce ulokowało się najmłodsze przedsięwzięcie Agory - Gazeta.pl. Portal jest nadal w fazie budowy. Będzie rozwijać i wzbogacać serwisy tematyczne, na razie władze spółki nie chcą zdradzać kierunku rozwoju. Podobnie jak Interia.pl, spółka rozważa sojusze strategiczne z innymi podmiotami, jednak na razie nie ujawniają szczegółów.

KOMENUJE PG KATARZYNA PERZAK, analityk BIG BG

Portale ogólnotematyczne gwałtownie szukają alternatywnych źródeł wpływów oprócz sprzedaży powierzchni reklamowej, której rynek nie rośnie wprost proporcjonalnie do wzrostu popularności tych spółek internetowych.

Korzystając z serwisów trudno jest jednak zauważyć wzrost płatnych stron czy usług. Wprowadzenie opłat wiąże się z utratą popularności. Jednak portale, które są zmuszone oszczędzać, redukując koszty poprzez zwalnianie dużej części pracowników i tak muszą się pogodzić z utratą części użytkowników, ponieważ znacząco tracą na jakości prowadzone przez nich serwisy. Sądzę, że na rynku przetrwa ten portal, który najdłużej będzie mógł sobie pozwolić na oferowanie bezpłatnych usług i zachowanie dotychczasowej jakości. Walka może rozegrać się pomiędzy Wirtualną Polską i Onet.pl, gdzie "sponsorami" są ITI i TP SA. Mniejsze szanse ma Interia.pl - myślę, że akcjonariusze giełdowi nie będą chcieli dalej finansować jej walki o rynek.

OPINIE

TOMASZ JAŻDŻYŃSKI prezes zarządu Interia.pl

Rok 2002 nie przyniesie raczej znaczących zmian na rynku portali ogólnotematycznych. Zagraniczni gracze internetowi już w ubiegłym roku wycofali się ze swoich planów ekspansji w Polsce. W obecnej sytuacji rynkowej nie należy raczej spodziewać się nagłego zwrotu. Z tego też powodu, a zwłaszcza dlatego, że prognozy dla całego rynku reklamowego nie są najlepsze na 2002 r., można przypuszczać, że nagłego boomu w reklamie internetowej nie będzie. Liczymy jednak, że wartość tego rynku wzrośnie przez wzrost udziału wydatków na Internet w całości wydatków reklamowych.

MACIEJ WICHA szef ds. rozwoju biznesowego Gazeta.pl

Porządkowanie rynku portali internetowych w Polsce w 2001 roku polegało głównie na eliminowaniu z rynku podmiotów nie posiadających zaplecza finansowego. Boom internetowy z przełomu 2000 r. spowodował zbyt duże nadzieje na szybkie zyski. Eliminacja czy marginalizacja takich podmiotów jak Poland.com, YoYo, Arena, czy Ahoj nie zmieniła wiele w grupie liderów. Onet, WP, Interia i Gazeta.pl to podmioty, które w dalszym ciągu szukają miejsca na rynku. Naszym zdaniem 2002 rok to rok ustalania miejsca tych portali, ich pozycji, konkurencyjności i wzajemnych relacji.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: Onet.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »