Kurs złotego zależy od decyzji polityków

Analitycy spodziewają się, że polska waluta pozostanie mocna.

Analitycy spodziewają się, że polska waluta pozostanie mocna.

W najbliższym miesiącu wartość krajowej waluty będzie w największym stopniu zależeć od decyzji polityków - mówią ekonomiści ankietowani przez "Puls Biznesu". Złoty straci na wartości, jeśli Sejm przegłosuje wniosek o wotum nieufności dla minister skarbu Aldony Kameli-Sowińskiej. Z drugiej strony, polska waluta pozostanie mocna, jeśli RPP nie ulegnie naciskom i nie obniży stóp procentowych.

Przed miesiącem kilkunastu analityków próbowało przewidzieć, ile będą kosztowały dolar i euro 11 czerwca. Po raz kolejny Piotr Epsztein z BWE wykazał się najlepszą intuicją jeśli chodzi o euro. Twierdził, że 11 czerwca za euro trzeba będzie zapłacić 3,42 zł (faktyczna cena na fixingu NBP wyniosła 3,3728 zł). Natomiast wartość dolara prawie idealnie przewidzieli Andrzej Sopoćko z PBK (3,96 zł) i Marcin Bilbin z Banku Handlowego (3,95 zł). Wczorajszy kurs dolara na fixingu to 3,9697 zł.

Reklama



Polityczny miesiąc

Najbliższy miesiąc upłynie pod znakiem decyzji politycznych. Wielu analityków uważa, że złoty osłabi się, jeśli Sejm przegłosuje wniosek o wotum nieufności dla minister skarbu Aldony Kameli-Sowińskiej.

- Może to negatywnie wpłynąć na wartość złotego, bo pod znakiem zapytania stanie realizacja planów prywatyzacyjnych - mówi Barbara Kołcio z Banku Zachodniego.

Z kolei na wzmocnienie lub utrzymanie na obecnym poziomie złotego wpłynie utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie. Zdaniem wielu analityków jest to możliwe, ponieważ naciskana przez polityków rada za wszelką cenę będzie się starała zachować niezależność.

Próby ograniczenia niezależności NBP miały miejsce w ubiegłym tygodniu. Do projektu nowelizacji ustawy o NBP posłowie SLD i PSL zgłosili poprawki obniżające o połowę wynagrodzenia członków RPP, a także zobowiązujące radę do wspierania polityki gospodarczej rządu.

- Chociaż w piątek nowelizacja ustawy została odrzucona, to nie koniec batalii o ograniczenie wpływu niezależnej rady na gospodarkę - uważa Piotr Bielski z PKO BP.

Wypowiedzi polityków, szczególnie SLD, wyraźnie wskazują, że działania w tym kierunku będą podejmowane w przyszłości. Na razie jednak starania parlamentarzystów mogą mieć skutki odwrotne do założonych.



Raczej mocny

Jednak wiele wskazuje na to, że złoty pozostanie mocny. Na rynku już pojawiło się 100 mln DEM przeznaczonych na odszkodowania dla pracowników przymusowych. Pod koniec miesiąca firmy telekomunikacyjne zapłacą drugą ratę za licencje na UMTS. Wymienią więc 249 mln EUR na złotówki. Na rynku pojawią się też pieniądze z prywatyzacji Pokomtela. Także zwiększenie deficytu budżetowego nie zaszkodzi polskiej walucie, bo w czerwcu NBP przekaże do budżetu zyski, czyli około 5 mld zł. Zresztą, część analityków jest zdania, że negatywne dane o deficycie budżetowym zostały już zdyskontowane przez rynek.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: polska waluta | kursy złotego | złoty | waluta | polityków | kurs złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »