Mizerne półrocze

Wyniki finansowe uzyskane przez spółki giełdowe (bez banków) w pierwszym półroczu 2001 r. były słabe, chociaż zgodne z wcześniejszymi oczekiwaniami analityków. Drugi kwartał br. okazał się gorszy od pierwszego, co tłumaczyć można przede wszystkim słabnącym tempem rozwoju gospodarki.

Spółki notowane na warszawskiej giełdzie osiągnęły w pierwszym półroczu br. łączne przychody netto ze sprzedaży na poziomie 39,4 mld zł. Dla porównania w analogicznym okresie 2000 r. łączne obroty netto były o prawie 2,5 proc. większe. Znacznie obniżył się także wynik na działalności operacyjnej. Jego wartość zmniejszyła się z 3,8 mld zł w pierwszej połowie 2000 r. do 3 mld zł w tym samym okresie tego roku (spadek o prawie 22,4 proc.). Również znacznie gorzej wyglądają wyniki na poziomie brutto i netto. W obu przypadkach zanotowano spadki o - odpowiednio - 25,6 oraz 27,4 proc. Spółki giełdowe uzyskały po pierwszym półroczu tego roku łączny wynik netto w wysokości prawie 1,3 mld zł.

Przyczyną tak słabych wyników firm było - zdaniem analityków - przede wszystkim obserwowane od połowy poprzedniego roku spowolnienie gospodarcze. Negatywnie na wyniki spółek wpływały także wysokie stopy procentowe. W ich konsekwencji wzrosły koszty finansowe związane z utrzymywaniem środków obcych, często wykorzystywanych przy finansowaniu inwestycji. Niekorzystnym czynnikiem było także (przede wszystkim dla eksporterów) umocnienie się złotego względem obcych walut oraz spowolnienie gospodarcze obserwowane na głównych rynkach eksportowych.

Gorsza koniunktura gospodarcza powoduje, że zdecydowana większość spółek odnotowała pogorszenie wyników finansowych w pierwszym półroczu 2001 r. w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. Ponadto z kwartału na kwartał coraz większa liczba spółek odnotowuje straty netto. Po pierwszym półroczu 2000 r. takich spółek było prawie 50, natomiast w tym samym okresie 2001 r. było ich już ponad 70. Ale nie tylko rośnie liczba nierentownych firm. W rozpatrywanym okresie wzrosła także średnia strata netto obliczona dla tych spółek. Średnia strata netto dla firmy z GPW wyniosła po dwóch kwartałach 2000 r. 3,6 mln zł (bez uwzględnienia Elektrimu), natomiast w tym samym okresie br. średnia podskoczyła do prawie 5,2 mln zł, co oznacza wzrost o prawie 50 proc.

Zdaniem analityków stagnacja na rynku informatycznym obnażyła w tym roku tkwiące w spółkach z tego sektora problemy. Obecnie jedynie najlepsze firmy są w stanie uzyskiwać dobre wyniki finansowe. Ze spółek z sektora IT najkorzystniej zaprezentował się ComputerLand, który poprawił swoje wyniki na wszystkich poziomach. Przychody netto po pierwszym półroczu wzrosły w tym przypadku o 20,6 proc. w stosunku do analogicznego okresu ub.r., natomiast zysk operacyjny aż o 35,7 proc. Bardzo wysoką dynamikę wyników finansowych pokazał także ComArch. Zysk netto spółki wzrósł z 1,5 mln zł w pierwszym półroczu 2000 r. do 5,2 mln zł w analogicznym okresie br. Zdecydowanie najgorzej w sektorze informatycznym wypadły natomiast Optimus oraz Softbank.

Zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami słabo zaprezentowały się spółki należące do sektora budowlanego. Z powodu mniejszego popytu na mieszkania słabsze wyniki finansowe w pierwszym półroczu 2001 r. pokazał Mostostal Export. Zysk netto w rozpatrywanym okresie spadł z 28 mln zł do 3,2 mln zł. Słabsze wyniki pokazał także Budimex, który po dwóch kwartałach 2001 r. uzyskał stratę netto wynoszącą 8,6 mln zł. Wysoką stratę wynikającą w utworzonych rezerw wykazał Mostostal Zabrze (prawie 30 mln zł). Dobre wyniki natomiast pokazały Elektrobudowa, Mostostal Gdańsk i Polnord.

Gorzej po pierwszej połowie roku wypadły spółki należące do branży metalowej, na co wpływ miały spadki cen metali na międzynarodowych rynkach i umocnienie się złotego wobec obcych walut. KGHM, jedna z największych spółek giełdowych pod względem kapitalizacji, zaprezentowała się po pierwszym półroczu znacznie gorzej niż w analogicznym okresie ub.r. Zysk netto spółki w rozpatrywanym okresie zmniejszył się z 297,6 mln zł do 57,8 mln zł. Przyczyną gorszej kondycji finansowej KGHM jest przede wszystkim silna złotówka i spadek cen miedzi na rynku.

Dosyć dobrze, biorąc pod uwagę obecną koniunkturę gospodarczą zdaniem analityków wypadł Orbis, chociaż jego wyniki finansowe były słabsze od tych uzyskanych w zeszłym roku.

Na spółkę niekorzystnie oddziaływało umocnienie się złotego. Spowolnienie gospodarcze daje się zaobserwować także w wynikach finansowych Agory, chociażby poprzez niższe wpływy z reklam. Wysoki zysk netto w tym przypadku był spowodowany przede wszystkim sprzedażą udziałów w Telewizyjnej Korporacji Partycypacyjnej, dzięki czemu możliwe było rozwiązanie rezerw.

Zdaniem Michała Marczaka, analityka DI BRE dobrze zaprezentował się po pierwszym półroczu Elektrim, chociaż w tym przypadku ze względu na rozbudowaną grupę kapitałową miarodajne będą dopiero wyniki skonsolidowane. W wynikach jednostkowych spółki widać wyraźnie pozytywny wpływ silnego złotego na obniżenie kosztów finansowych - powiedział Michał Marczak. Przyjemnym zaskoczeniem może być natomiast znaczące ograniczenie kosztów zarządu, dzięki czemu spółce udało się osiągnąć na poziomie operacyjnym zysk - dodał. Zdaniem analityka znacznie poniżej oczekiwań wypadła po dwóch kwartałach Telekomunikacja Polska.

W przypadku spółki zaobserwować można spadek dynamiki wzrostu przychodów. Według Michała Marczaka negatywnie na wyniki spółki wpłynęło spowolnienie gospodarcze i spadek cen połączeń międzystrefowych. Czynniki te nie zostały zrównoważone wzrostem cen abonamentu.