PGNiG wstrzymuje podwyżkę cen gazu

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) zmieniło zdanie i chce poczekać ze zmianą taryfy na gaz do końca tego roku. Już złożyło w Urzędzie regulacji Energetyki (URE) wnioski w tej sprawie. Przez ten czas ma obowiązywać obecna taryfa.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) zmieniło zdanie i chce poczekać ze zmianą taryfy na gaz do końca tego roku. Już złożyło w Urzędzie regulacji Energetyki (URE) wnioski w tej sprawie. Przez ten czas ma obowiązywać obecna taryfa.

Najpierw ustawa

Gazowy potentat ma powody, aby tak postąpić.

- Główną przyczyną decyzji o przedłużeniu obowiązywania obecnej taryfy na gaz są toczące się wciąż prace nad ustawą o prawie energetycznym, dostosowujące je do wymogów Unii - twierdzi Marek Kossowski, prezes PGNiG.

Dopiero wówczas, gdy znana będzie już ostateczna jego treść (czyli za kilka miesięcy), możliwe będzie zgodne z nim skonstruowanie taryfy obrotowej i taryfy dla operatora systemu przesyłowego (PGNiG - Przesył). Ich kształt mają regulować rozporządzenia taryfowe ministra gospodarki. W Urzędzie Regulacji Energetyki powiedziano nam, że wnioski taryfowe PGNiG są właśnie rozpatrywane, a decyzja ma zapaść w najbliższych dniach.

Reklama

Kto i ile zapłaci?

Nową taryfę gazowy potentat zamierza wprowadzić od początku 2005 roku. Jaka ona będzie? Tego przedstawiciele PGNiG nie chcą jeszcze jednoznacznie określić.

- Być może w niektórych grupach taryfowych nastąpi podwyżka taryfy, a w niektórych jej obniżenie. To będzie zależało od analiz - mówi Marek Kossowski.

Na cenę gazu wpływają ceny ropy naftowej na świecie oraz - w przypadku PGNiG - kurs dolara. W tej walucie bowiem firma rozlicza się z Gazexportem, dostarczającym do Polski 6,7 mld m sześc. gazu.

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »