Podstawowe indeksy zaczynają znowu rosnąć

TechWIG zyskał na wartości, głównie dzięki wzrostowi cen na znacznie już przecenionych walorach Elektrimu, Prokomu i Softbanku.

Wprawdzie stosunkowo dobre otwarcie wczorajszych notowań ciągłych wystraszyło chyba część aktywniejszych graczy, gdyż przez pierwszą godzinę obrotu na rynku przeważała strona podażowa jednak potem było już znacznie lepiej. Dzięki wzrostom na najbardziej płynnych spółkach podstawowe indeksy zaczęły wzorem giełd zachodnioeuropejskich zyskiwać na wartości. Do większego zainteresowania rynkiem przyczyniły się również pozytywne informacje z giełd amerykańskich jakie napłynęły w końcówce sesji. Nie oznacza to jednak, że GPW spadki ma już za sobą.

Niewątpliwie silna złotówka i ciągle nie nienajlepsze prognozy, zwłaszcza na rynku amerykańskim nie będą zachęcać do zgłaszania zleceń kupna, a co za tym indzie nie przyczynią się do dalszych wzrostów. Co gorsza, dzisiaj wartość zrealizowanych obrotów była niższa od piątkowych o ponad 35 proc. Może oznaczać to, że wzrosty były zasługą tylko części graczy, prawdopodobnie w decydującej mierze krajowych.

Notowania jednolite nie przyczyniły się do znaczących zmian w tendencjach panujących w tym segmencie rynku. Spośród spółek zakwalifikowanych do pojedynczego fixingu najwięcej na wartości straciły walory Lety. Prawie 22 proc. spadek ich wyceny jest niewątpliwie efektem obaw dotyczących dalszego istnienia spółki. Na drugim biegunie notowań jednolitych znalazły się akcje Tonsilu. Jego ponad 14 proc. wzrost jest o tyle dziwny, że podobnie jak ma to miejsce w Lecie, straty są tak duże, że banki nie chcą już nie tylko kredytować przedsiębiorstwa, ale wręcz wzywają do natychmiastowej spłaty wszystkich kredytów wraz z odsetkami. Stosunkowo spokojnie było w segmencie spółek zaliczanych do notowań z podwójnym fixingiem. Tu najwięcej zyskał BWR. Plany jakie wobec tego banku ma Deutsche Bank niewątpliwie zachęcają inwestorów do lepszego traktowania krakowskiej spółki.