Pogodzeni z TP S.A.
Projekt decyzji ministra łączności, zaopiniowany przez urząd, został przekazany zainteresowanym stronom. Uważamy, że zaproponowane rozstrzygnięcia są korzystniejsze niż propozycje TP SA - powiedziała PG Jolanta Ciesielska, rzecznik prasowy Netii. Dotyczy to wszystkich spornych kwestii - billingu, preselekcji (możliwość wyboru operatora, z usług którego klient będzie korzystał przy połączeniach międzystrefowych) i rozliczeń - twierdzi rzeczniczka Netii.
Obecnie TP SA ma siedem dni na zapoznanie się z projektem decyzji ministra i przedstawienie swojego
stanowiska w tej sprawie. Po tym terminie minister podejmie ostateczną decyzję - powiedział PG
Przemysław Sypniewski, rzecznik prasowy Ministerstwa Łączności.
Nieoczekiwanie dla Netii może mieć ona kłopoty z Millennium Communications. Władze Millennium i
Newman Finance Corporation oświadczyły, że nie zamierzają wykonać zobowiązań wynikających z
umowy z 8 sierpnia br. o sprzedaży Netii 100 proc. walorów Millennium i nie złożą wniosku o
zarejestrowanie podwyższonego kapitału akcyjnego tej spółki.
Zdaniem władz Netii decyzja Millennium i Newman Finance mogła być spowodowana brakiem
dokumentów potwierdzających wykonanie warunków umowy przez Netię, w tym operacji finansowych.
Cena nabytego pakietu miała być uzależniona od wyników MC uzyskanych w latach 2000-2001. Nie
może jednak przekraczać równowartości w złotych sumy 20,2 mln USD. Zarząd giełdowej spółki
podkreśla, że jest zdecydowany sfinalizować transakcję, a decyzję dotyczącą dalszych działań podejmie
w ciągu najbliższych dni.
Zakup MC umożliwiłby Netii pozyskanie klientów biznesowych jeszcze przed rozpoczęciem świadczenia
usług w Warszawie, ponieważ przejęta spółka dysponuje około 25 tysiącami linii abonenckich w stolicy.
Natomiast zdaniem Gregory'ego Gerisa, prezesa Millennium, porozumienie z Netią pozwoli podnieść
jakość świadczonych usług. MC oferuje m.in. zarządzanie systemami komunikacyjnymi w budynkach
biurowych. Zajmuje się też inżynierią telekomunikacyjną.
Netia po trzech kwartałach br. zanotowała stratę netto prawie 400 mln zł. Ponosi bowiem w dalszym
ciągu koszty usług, których jeszcze nie wprowadziła, tzn. sieci szkieletowej i sieci dla Warszawy.
Pomimo zanotowanej straty spółka dysponuje jednak środkami pieniężnymi w wysokości 1,5 mld zł,
które może przeznaczyć na inwestycje w budowę sieci telekomunikacyjnych.