Pracownicy Daewoo żądają wypłat

Około 200 byłych i zatrudnionych jeszcze pracowników upadłego lubelskiego Daewoo przyszło do wojewody lubelskiego po zaległe pieniądze. Wypłat nie widzieli od sierpnia.

Około 200 byłych i zatrudnionych jeszcze pracowników upadłego lubelskiego Daewoo przyszło do wojewody lubelskiego po zaległe pieniądze. Wypłat nie widzieli od sierpnia.

W sumie dług upadłych zakładów wobec ludzi sięga 21 milionów złotych. A jeszcze niedawno syndyk obiecywał, że ci, którzy dobrowolnie odejdą z firmy dostaną zaległe pieniądze od ręki. Niestety, mija drugi miesiąc i nic. Do wielu mieszkań zapukał już komornik, desperację ludzi pogłębiają zbliżające się święta. Wczoraj wojewoda lubelski dosłownie wyrwał z Gwarantowanego Funduszu Świadczeń Pracowniczych prawie 3 miliony złotych. To wystarczy ledwie na 1000-złotowe zaliczki.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: pracownicy | wyplaty | Daewoo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »