Raczej roszada niż zmiana

Andrzej Szczepek czy Marek Szczerbiak? Skarb państwa chce, aby KGHM rządził ktoś z obecnego zarządu. Rada nadzorcza zbiera się jutro. Członkowie rady nadzorczej KGHM, jednej z największych spółek produkcyjnych na warszawskiej giełdzie, mają jutro dyskutować na temat zmian w zarządzie spółki.

- W porządku obrad rady jest punkt dotyczący zmiany na stanowisku prezesa - mówi jeden z członków nadzoru KGHM.

Uparcie do celu

Losy Wiktora Błądka, obecnego prezesa, wydają się przesądzone. Odwołania chce skarb państwa i część przedstawicieli załogi w radzie nadzorczej (argumentują, że prezesem nie może być osoba, która jednocześnie reprezentuje w zarządzie pracowników). To już druga próba. Pierwsza się nie powiodła, bowiem część członków, powołanych przez skarb państwa, nie poparła wniosku. Resort skarbu zmienił więc część przedstawicieli, a nowi powinni głosować zgodnie z instrukcjami.

Reklama

- Wybór prezesa leży w kompetencjach rady nadzorczej. Poczekajmy - mówi Krzysztof Żyndul, wiceminister skarbu odpowiedzialny za KGHM.

Przeciwko pomysłom skarbu protestował, pikietując pod siedzibą KGHM, Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego (kierowany przez Ryszarda Zbrzyznego, posła SLD). Związek wcześniej przeforsował wybór Wiktora Błądka na przedstawiciela załogi. Zapowiadał zaostrzenie sprzeciwu.

- Nie zamierzamy w najbliższy czwartek ponawiać akcji protestacyjnej, a podczas posiedzenia rady będziemy dyskutować na temat roszad - zapowiada Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący związku i członek rady nadzorczej.

Kandydatów dwóch?

Kto będzie nowym szefem jednego z największych producentów miedzi i srebra na świecie? - W korytarzach KGHM najczęściej można usłyszeć nazwisko obecnego wiceprezesa Andrzeja Szczepka - usłyszeliśmy w spółce.

Nie tylko jego. Wymienia się także drugiego wiceprezesa - Marka Szczerbiaka, a nawet Stanisława Siewierskiego, byłego prezesa KGHM (przed prezesem Stanisławem Speczikiem, poprzednikiem Wiktora Błądka).

- Nie chcę komentować nazwisk - zastrzega Krzysztof Żyndul. Nie zamierza przesądzać już dziś wyboru jednej z osób figurujących na wspomnianej liście.

- Skarb państwa skłania się do wyboru osoby z zarządu spółki. Najsilniejszym kandydatem wydaje się Andrzej Szczepek. Jest bardzo dobrze oceniany merytorycznie, ale niestety, może go pokonać lokalne lobby, niechętne osobom z Warszawy - uważa jedna z osób związanych z ministerstwem skarbu.

Marcin Goralewski

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »