Trochę nadziei dla byków

Odbicie indeksu Nasdaq pod koniec piątkowej zmieniło sytuację również na innych rynkach. Kurs otwarcia marcowych kontraktów na WIG20 wyniósł 1567 punktów (+26 pkt.). Na tym poziomie rynek znalazł się w równowadze, gdyż podczas całej dzisiejszej sesji kurs FW20H1 nie oddalił się od niego na więcej niż 10 punktów.

Przez cały miesiąc rynek kontraktów na WIG20 znajdował się w mocnym trendzie spadkowym, podobnie jak największe giełdy zagraniczne. Przyczyną takiego stanu rzeczy było osłabienie tempa wzrostu gospodarczego i pojawiające się głosy o możliwości wystąpienia globalnej recesji. Dla odmiany w piątek inwestorzy w USA zaczęli chyba wierzyć w kolejną obniżkę stóp procentowych, więc kursy akcji zaczęły rosnąć. Podobne nadzieje mogą mieć posiadacze walorów notowanych na GPW w Warszawie. Wprawdzie Rada Polityki Pieniężnej niejednokrotnie pokazała, że nie ma zamiaru ulegać jakimkolwiek naciskom w kwestii stóp, lecz wydaje się, że taki długo oczekiwana decyzja w tej kwestii może zapaść już w tym tygodniu.

Trudno ocenić, na ile dzisiejszy wzrost notowań kontraktów wynikał z oczekiwań na wspomnianą decyzję RPP, czy też był wynikiem wzrostów na giełdach zagranicznych. Sądzę, że ten drugi czynnik był jednak decydujący. Poza tym akcje wielu spółek zostały ostatnio mocno przecenione, więc pojawienie się popytu nie powinno specjalnie dziwić. Kurs zamknięcia serii FW20H1 wyniósł dziś 1571 pkt. i był o 30 pkt. wyższy od kursu odniesienia. Niemal o połowę spadł wolumen obrotu kontraktami na WIG20, lecz było to prawdopodobnie spowodowane małymi zmianami notowań w trakcie sesji.