Tusk: Będziemy interweniować przy kursie 5,0 PLN za euro

Z doniesień prasowych wynikałoby, że chodzi nie tyle o interwencję rynkową w celu obrony złotego, ale o sprzedaż euro na rynku walutowym, które i tak byłoby zamieniane na złotówki.

Z doniesień prasowych wynikałoby, że chodzi nie tyle o interwencję rynkową w celu obrony złotego, ale o sprzedaż euro na rynku walutowym, które i tak byłoby zamieniane na złotówki.

Prawdopodobnie rząd zamierzałby zamienić na złote ok. 7 mld euro, o których wczoraj mówił Krzysztof Rybiński (były wiceprezes NBP). To pieniądze z programów unijnych, które i tak byłyby zamieniane na złotówki (choć być może inną drogą). Wypowiedź premiera powinna przynieść skutek i przynajmniej przez jakiś czas powodować ustabilizowanie kursu. Do tej pory bowiem rynek walutowy był płytki po stronie podaży (stąd gwałtowny wzrost kursu), teraz ten brak może zostać uzupełniony. Oczywiście można i należy zakładać, że inwestorzy finansowi są silniejsi niż rząd i mogą windować kurs nawet wyżej. Pytanie jednak, czy będą chcieli to robić, skoro po stronie fundamentalnej znajdujemy coraz mniej powodów do utrzymania tempa osłabienia naszej waluty?

Reklama

SYTUACJA NA GPW

Przecenę indeksu WIG20 o 7,5 proc. we wtorek zdołała pokonać tylko rosyjska giełda, gdzie główny wskaźnik cen akcji RTS spadł o 9,4 proc. Spośród największych spółek przed silną wyprzedażą obroniły się jedynie walory dewelopera GTC, natomiast papiery wszystkich pięciu banków z indeksu WIG20 potaniały o ponad 9 proc. Antybohaterem sesji został Bank Pekao SA, który stracił na wartości aż 19 proc.

Inwestorzy oczekujący konkretów w kwestii opcji walutowych mogli poczuć się nieco rozczarowani zapewnieniem premiera Tuska, że dopiero w przyszłym tygodniu rząd przedstawi harmonogram działań. O 18 proc. potaniały akcje zakładów mięsnych Duda, wbrew zapewnieniom prezesa sprzed kilkunastu dni, poinformowała o wielkim zaangażowaniu w opcje walutowe, a sieć restauracji Sfinks złożyła wniosek o upadłość.

GIEŁDY W EUROPIE

Po południu w Europie Zachodniej indeksy giełdowe spadały o 2,5 - 3 proc., a spadki w Stanach Zjednoczonych przekraczały 3,5 proc. Liderami wyprzedaży na większości rynków były akcje banków, co można przypisywać raportowi agencji Mood's, która przestrzegła przed negatywnymi konsekwencjami zaangażowania zachodnich instytucji finansowych w Europie Wschodniej. Patrząc na pękające pod naporem podaży najważniejsze poziomy wsparcia inwestorzy z USA mogliby zacytować wypowiedź polskiego ministra gospodarki W. Pawlaka, który odnosząc się do kwestii opcji walutowych stwierdził: "Ten mechanizm trzeba wyłączyć". Niestety, dopóki ceny aktywów ustala się na zasadach rynkowych, a zrezygnowani inwestorzy godzą się na duże straty i zamykają pozycje długie trzeba liczyć się z wielkimi wahaniami kursów. Indeks zmienności VIX powrócił właśnie powyżej poziomu 50.

Łukasz Wróbel, Emil Szweda

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: inwestorzy | Donald Tusk | złotówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »