Vivendi chce arbitrażu z Elektrimem: kurs spadł o 5,2%

Vivendi rozpoczął postępowanie arbitrażowe przeciwko Elektrimowi - podał francuski koncern w komunikacie. Zdaniem analityków, dla kursu spółki bardzo istotne będzie teraz to, czy Deutsche Telekom podpisze do końca lutego umowę kupna pakietów udziałów sześciu spółek Elektrimu.

Vivendi rozpoczął postępowanie arbitrażowe przeciwko Elektrimowi - podał francuski koncern w komunikacie. Zdaniem analityków, dla kursu spółki bardzo istotne będzie teraz to, czy Deutsche Telekom podpisze do końca lutego umowę kupna pakietów udziałów sześciu spółek Elektrimu.

Według Vivendi, zarząd Elektrimu kilkakrotnie złamał postanowienia umowy inwestycyjnej podpisanej w 1999 roku. "Vivendi Universal będzie nadal chronił swoje inwestycje i, jeśli będzie to koniecznie, podejmie kolejne działania, by zasady porozumienia podpisanego z Elektrimem były respektowane" - czytamy w komunikacie. - Nie udzielamy żadnych dodatkowych komentarzy - powiedział nam Antoine Lefort z biura prasowego Vivendi. - Nie złamaliśmy umowy. Czekamy na szczegóły dotyczące decyzji Vivendi - powiedziała nam Ewa Bojar, rzecznik prasowy Elektrimu.

Zdaniem analityków, decyzja Francuzów jest efektem podpisanego przez Elektrim pod koniec ubiegłego roku listu intencyjnego w sprawie sprzedaży Deutsche Telekom większościowych pakietów w sześciu spółkach telefonii stacjonarnej i ISP. Negocjacje w sprawie ostatecznej umowy mają być zakończone do 28 lutego.

Reklama

- Vivendi najwyraźniej spodziewało się, że Elektrim podpisze umowę z Niemcami - powiedział PARKIETOWI Zbigniew Łapiński z Deutsche Banku. Jego zdaniem, tradycyjnie w przypadku Elektrimu trudno jednoznacznie zinterpretować zaistniałą sytuację.

- Decyzja Vivendi o rozpoczęciu arbitrażu wydaje się wskazywać na to, że Francuzi nie chcą zrezygnować z Elektrimu. Z drugiej jednak strony może to być dodatkową kartą przetargową - uważa analityk DB.

Na informację o decyzjach Vivendi nerwowo zareagowali inwestorzy. Kurs Elektrimu w pewnym momencie spadł do 35,7 zł. Potem jednak nastroje nieco się poprawiły i ostatecznie akcje warszawskiego holdingu zamknęły się na poziomie 36,5 zł (5,2% poniżej czwartkowego zamknięcia). Rozpoczęcie postępowania arbitrażowego jest kolejnym czynnikiem ryzyka, który muszą uwzględnić inwestorzy. Dla kursu Elektrimu bardzo ważne będą najbliższe dni i rozstrzygnięcie losów umowy z DT. Jeśli zostanie ona podpisana na zapowiadanych wcześniej warunkach, będzie to bardzo pozytywny sygnał. Jeśli, co bardzo prawdopodobne, sprawa zostanie odłożona, sytuacja holdingu nie będzie najlepsza. - Do czasu komunikatu o losach porozumienia z Niemcami można spodziewać się dużych wahań kursu spowodowanych różnymi spekulacjami - powiedział Z. Łapiński.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: deutsche telekom | telekom | vivendi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »