Wtorek należał do Pekao SA
Na wczorajszej sesji aż 40% wartości obrotu całego rynku to zasługa Pekao SA (98 mln zł).
Wtorkowa sesja rozpoczęła się dość optymistycznie i po godzinie notowań indeks najcięższych spółek na GPW wspiął się na wysokość 1081 pkt. Później było jednak coraz gorzej - ostatecznie WIG20 wzrósł do 1058,5 pkt. (0,3%).
Największy bank na GPW zdrożał wczoraj o 3,6%. Jego kurs wyniósł 80 zł. Zdaniem specjalistów, notowania Pekao będą w najbliższym czasie najlepszym wskaźnikiem koniunktury na polskie akcje wśród inwestorów zagranicznych.
Analitycy nie są jednak zgodni, czy korekta zysku do 1 mld zł jest ostatnią w tym roku. Ich zdaniem, jeżeli nie poprawi się sytuacja w gospodarce, bank kierowany przez Marię Wiśniewską może nie wypracować tej kwoty.
Wtorek przyniósł przecenę akcji PKN ORLEN (-1,2%). Wczoraj Bank of New York poinformował, że po raz kolejny pozbywał się walorów płockiej spółki.
Aż o 10% zdrożał Elektrim. Spółka zawarła porozumienie z obligatariuszami, którzy posiadają papiery dłużne na kwotę 233 mln euro.
Wczorajszy dzień zakończył się źle dla posiadaczy akcji KGHM, które potaniały o 5,2%. Rynek boi się, że audytor może mieć zastrzeżenia do wyceny Telefonii Dialog w bilansie na koniec czerwca lubińskiej spółki.
Wysoki wolumen obrotu zanotowała wczoraj Telekomunikacja Polska (1,9 mln akcji). Inwestorzy uważają, że "w cenie" TP SA jest już większość złych informacji, dodatkowo jest to jeden z niewielu papierów na GPW, który jest płynny i nadaje się do dużych i krótkich inwestycji.