Wzrost wartości bazy
Kontrakty FW20M1 otwarły się na poziomie 1508 pkt., dwa punkty poniżej wczorajszego zamknięcia. Spadek zanotowany na giełdach amerykańskich, oraz ujawnione po ich zamknięciu słabe wyniki finansowe producenta komputerów - firmy Compaq, mogły sugerować kontynuację zniżki również na warszawskiej giełdzie.
Rano sytuacja byków na giełdach europejskich poprawiła się. Kilka znaczących firm podało dobre wyniki finansowe, w wyniku czego indeksy giełdowe zaczęły rosnąć. Seria FW20M1 kontraktów pod koniec pierwszej godziny notowań osiągnęła kurs przewyższający otwarcie o 30 punktów. Jednak wówczas do głosu doszły niedźwiedzie, którym po chwili zaczęła sprzyjać zniżka na rynku kasowym. Czerwcowe kontrakty na WIG20 spadły do poziomu otwarcia, co ponownie zachęciło byki do większej aktywności. Na zamknięciu kurs FW20M1 był o 17 pkt. wyższy od dzisiejszego minimum tej serii.
Dzisiaj w widocznym stopniu zwiększyła się wartość bazy dla czerwcowej serii kontraktów na WIG20, co spowodowało ciekawy efekt: jednoprocentowy wzrost notowań kontraktów przy analogicznym spadku instrumentu bazowego. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy była zwyżka na rynkach amerykańskich po ich otwarciu. Kontrakty szybko zareagowały na ten fakt, podczas gdy wartość indeksu WIG20 prawie się nie zmieniła. Zmniejszyła się dzisiaj różnica między kursami poszczególnych serii kontraktów na WIG20. Przyczyna tego mogła być stosunkowo mała płynność serii FW20U1 oraz FW20Z1 i związana z tym faktem duża rozbieżność między ofertami kupna i sprzedaży tych walorów, uniemożliwiająca szybkie reagowanie inwestorów na zmienną sytuację na rynku.
