Za dużo cięć wydatków

Sejm nadmiernie obciął wydatki - przekonywali wczoraj w Senacie ministrowie, proponując w tegorocznym budżecie przywrócenie części zapisów w wersji przedstawionej przez rząd. Głosowanie w Senacie przewidziane jest na 21 bm.

Sejm nadmiernie obciął wydatki - przekonywali wczoraj w Senacie ministrowie, proponując w tegorocznym budżecie przywrócenie części zapisów w wersji przedstawionej przez rząd. Głosowanie w Senacie przewidziane jest na 21 bm.

Sejm nadmiernie obciął wydatki - przekonywali wczoraj w Senacie ministrowie, proponując w tegorocznym budżecie przywrócenie części zapisów w wersji przedstawionej przez rząd. Głosowanie w Senacie przewidziane jest na 21 bm.

Wczoraj Jacek Krzyślak, dyrektor dep. analiz Ministerstwa Finansów, ocenił: wzrost gospodarczy w I oraz w II kw. br. wyniesie 2-3 proc. Lecz za trafne uznał założenie rządu o 4,5-proc. tempie PKB w całym 2001 r. Gdyby jednak było niższe nawet o 1 punkt, to i tak nie będzie kłopotów z budżetem, bo wtedy dochody zmniejszą się tylko o 1,3 mld zł (tj. o ok. 0,8 proc.). W ub.r. dochody z podatków - pośrednich i od osób fizycznych, były niższe o 10 mld 94,9 mln zł (o 9 proc.), od planu. By nie doszło do takich jak w 2000 r. rozbieżności, w autopoprawce do budżetu 2001 r. rząd już zmniejszył plan wpływów podatkowych o 2,3 mld zł - wyjaśnił J. Krzyślak.

Reklama

Wiceminister Elżbieta Hibner przekonywała wczoraj senatorów Komisji Gospodarki Narodowej - debatujących nad budżetem, że Sejm tydzień temu nadmiernie obciął wydatki. Zwłaszcza te, po które nie powinno się sięgać. Przykładem - spłaty uznanych już w sądach zobowiązań skarbu państwa. Środków na wyroki wystarcza na kilka miesięcy i co roku rośnie ciężar odsetek od tych "oszczędności" - wskazała E. Hibner. Problem też w cięciach na obsługę długu państwa, czyli - na emisji skarbowych papierów wartościowych. Jak oszacował Krzysztof Ners, wiceminister finansów, koszty krajowe będą wyższe o 400 mln zł od uchwalonych przez Sejm ponad 16,1 mld zł, zaś zwłoka w ich obsłudze podważyłaby wiarygodność Polski, prowokując kryzys finansowy. Rząd musi więc zwiększyć emisję skarbową w kraju o 3,5-6 mld zł, czyli nominalne z niej przychody o 6-10 proc.

Senatorowie nie byli skłonni słuchać rządu. Tylko Kazimierz Kleina, szef komisji, chciał przywrócenie 160 mln zł na obsługę długu, które Sejm przesunął na zakup rolnikom paliw. Lecz senatorów komisji wsi już wzburzył fakt, że bez obniżki przez RPP stopy redyskonta weksli, z 21,5 proc. (przeciętnie w br.) do 18 proc., agencjom rolnym zabrakną setki milionów złotych. Eksperci kwestionowali realność wpływów podatkowych, zwłaszcza z akcyzy. Proponowali przywrócenie podatku granicznego i to 7-proc. Pytano, gdzie środki: dla gmin na oświatę, na zwrot zobowiązań Funduszu Pracy, na kredyty rolne, na dożywianie dzieci?

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: głosowanie | rząd | Sejm RP | wydatki | cięte
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »