Złoty w trendzie wzrostowym

Po czwartkowych spadkach, wywołanych obawami o możliwość podwyżki stóp procentowych w Chinach, złoty wraz z pozostałymi walutami naszego regionu powrócił do trendu wzrostowego.

Po czwartkowych spadkach, wywołanych obawami o możliwość podwyżki stóp procentowych w Chinach, złoty wraz z pozostałymi walutami naszego regionu powrócił do trendu wzrostowego.

Wydarzeniem dnia na krajowym rynku walutowym były popołudniowe dane o produkcji przemysłowej i jej cenach w III kw. Już przed południem w oczekiwaniu na wyniki naszego przemysłu złoty umocnił się i kurs EUR/PLN oscylował wokół ważnego poziomu 3.8050 (najniższego od grudnia 2006 roku), a USD/PLN 2.9020 (nieobserwowanego od grudnia 1996 r.).

Złotemu sprzyjał powrót lepszych nastrojów na rynki wschodzące oraz osłabiający się jen. Stabilizacja na rynku akcji spowodowała, że inwestorzy życzliwiej spojrzeli na waluty, które mogą okazać się bardziej rentowne. Dodatkowo złotemu pomaga przekonanie inwestorów, że w obliczu wyższej marcowej inflacji oraz dynamicznego wzrostu płac, pierwsza od prawie trzech lat podwyżka stóp proc. na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP wydaje się nieunikniona. O 14.00 poznaliśmy oczekiwane przez inwestorów dane o produkcji przemysłowej, które okazały się lepsze od prognoz analityków (10,7%) i sięgnęły 11,3%. r/r. Niewiele wyższa od oczekiwań analityków okazała się trzymana dotychczas w ryzach inflacja PPI i wyniosła 3.3 proc. r/r. Opublikowane dane potwierdziły poranny entuzjazm kupujących polską walutę, którzy już wcześniej zdyskontowali dobre dane makroekonomiczne. Dalsze umacnianie się złotego jest prawdopodobne. O 15.15 za euro płacono 3,79, PLN dolar kosztował 2,7860 PLN.

Reklama

Po południu kurs złotego tradycyjnie podążał w ślad za notowaniami EUR/USD. Wcześniej rankiem za sprawą wypowiedzi członka ECB A.Webera pojawiły się kolejne sygnały o zaostrzeniu polityki monetarnej w strefie euro. Na fali tych pogłosek kurs euro wzrósł do dwuletniego maksimum wobec dolara i wyniósł 1,3636, by w kolejnych godzinach sesji ustabilizować się na poziomie 1.3610. Rynek prognozuje, że EBC podniesie w czerwcu główną stopę proc. do poziomu 4%.

Dodatkowo dolar pozostaje pod presją, ponieważ panuje przekonanie, że FED będzie zmuszone do obniżenia kosztu pieniądza. Do obserwowanej na ostatnich sesjach zwyżki wspólnej waluty przyczynia się brak sprzeciwu decydentów ECB dla jej aprecjacji. Jednak po porannym zdecydowanym przełamaniu ważnego oporu EUR/USD na 1,3620 popyt na wspólną walutę osłabł. Po południu dolar pozostawał stabilny i wszystko wskazuje na to, że inwestorzy oczekują na wyraźny impuls z amerykańskiej gospodarki w postaci przyszłotygodniowych danych makroekonomicznych. Takie zachowanie inwestorów sugeruje możliwość testowania oporu na poziomie 1,3590.O 15.15 za wspólną walutę płacono 1,36 USD.

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »