Znowu nieudany atak

To było prawie 4% powyżej wtorkowegozamknięcia. Ale jeszcze przed południemkontrolę nad rynkiem przejęły niedźwiedziei na koniec środowych notowań indeks miałjuż tylko 1187,37 pkt. Tak gwałtowna zmiananastrojów w kluczowym momencie oznacza,że zwyżka dobiegła końca.

Bykom nie udał się atak na opór w okolicach 1200 pkt., który powstrzymał zwyżkę już po raz trzeci w ostatnich trzech miesiącach. Ponieważ trend główny w dalszym ciągu ma kierunek spadkowy, taki nieudany szturm na kluczowy poziom oporu, po zwyżce, która zgodnie z wcześniejszymi długościami wzrostowych korekt w tej bessie osiągnęła już odpowiednie rozmiary, nakazuje ostrożność. Po dwóch wcześniejszych zmianach tendencji na wysokości 1200 pkt., które miały miejsce na przełomie lipca i sierpnia oraz na początku września, wartość indeksu WIG20 spadała do rekordowo niskiego poziomu. Nic chyba nie stoi na przeszkodzie, by i tym razem było tak samo.

Zgasły wtorkowe gwiazdy: MCI, Netia, Interia, Hoga. We wszystkich przypadkach wolumen był najwyższy w historii i w każdym z nich trend wzrostowy na tych papierach został zapewne zakończony.

Jaka może być taktyka wobec takiego rozwoju trendu na WIG20? Opierając się na wykresie wskaźnika, nie można powiedzieć, by wczorajsza sesja przyniosła sygnały sprzedaży. Wobec zwiększonej zmienności rynku takim sygnałem do pozbywania się akcji, mającym chronić osiągnięte zyski, będzie spadek indeksu poniżej 1108 pkt., czyli zamknięcie ostatniej luki hossy. Po spadku poniżej tej wartości znacznie zwiększy się szansa na osiągnięcie przez indeks kolejnych rekordowo niskich poziomów.

Sygnałem kupna, przeczącym temu negatywnemu dla posiadaczy akcji scenariuszowi, będzie zwyżka WIG20 na zamknięcie sesji powyżej 1218 pkt. W takim przypadku jedynym zachowaniem zgodnym z trendem będzie kupno akcji. Zlecenie stop ograniczające straty umieściłbym na poziomie 1150 pkt. i podnosił tę wartość, gdyby trend rozwinął się zgodnie z oczekiwaniami, nie zmniejszając jej w trakcie sesji spadkowych.