Wykryto transfery pieniężne z Wenezueli

- Transfery pieniężne o dużej wartości z Wenezueli napływały do Bułgarii, a część środków była przekazywana dalej; zidentyfikowano bank, przez który przechodziły pieniądze, oraz właściciela konta - podał w środę bułgarski prokurator generalny Sotir Cacarow.

Na konferencji prasowej po spotkaniu premiera Bojko Borisowa z ambasadorem USA Erikiem Rubinem, szefem kontrwywiadu Dimityrem Georgiewem oraz Cacarowem ten ostatni poinformował, że wykryto transfery z wenezuelskiej państwowej spółki naftowej, a informację o transakcji bułgarskim służbom podał amerykański wywiad finansowy. Nie podano jednak, o jaką sumę chodzi. Według Cacarowa, są to miliony.

- Chodzi o nielegalny transfer. Nie pozwolimy, by bogactwa wenezuelskiego narodu były kradzione - stwierdził ambasador Rubin.

Kilka dni temu o takim transferze informował na Twitterze opozycyjny wenezuelski posel Carlos Paparoni. Wówczas bułgarski MSZ podał, że nie ma informacji o takich transakcjach.

Reklama

Według prokuratora ustalono, do którego banku przychodziły przelewy. Konto należy do bułgarskiego adwokata o inicjałach C.C., który często przebywa w Omanie. Teraz również nie ma go w Bułgarii.

Bank jest sprawdzany przez kontrwywiad. Chodzi o mały bank należący do podmiotu bułgarskiego.

Część pieniędzy z kont w Bułgarii była przekazywana dalej za granicę jako finansowanie wenezuelskiej federacji sportowej oraz na zakup żywności. Środki, które zostały w Bułgarii, są zablokowane - poinformował prokurator. Bułgarski Bank Narodowy w pełni współpracuje ze służbami specjalnymi - dodał.

- Ten przypadek dotyczy tylko jednego banku, lecz jesteśmy zobowiązani sprawdzić wszystkie, sprawdzane są również przelewy z Bułgarii - powiedział Cacarow i zapewnił, że informacja o wynikach kontroli banków zostanie opublikowana.

W środę premier Borisow spotkał się również z gen. Wesley Clarkiem, dawnym dowódcą sił NATO w Europie, obecnie doradcą szwajcarskiej firmy, zajmującej się zwalczaniem przemytu. Zwalczanie przemytu - jak poinformował Borisow - jest jednym z najważniejszych priorytetów jego rządu. Clarka zapoznano z działalnością powołanego niedawno międzyresortowego ośrodka zwalczania przemytu, który zdaniem Clarka gwarantuje "bardzo dobre wyniki Bułgarii w walce z przemytem".

Według premiera Borisowa, w ostatnich dwóch latach Bułgarii udało się wstrzymać przemyt o wartości 3-4 mld lewów (1,5-2 mln euro) rocznie.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »