Najstarsza polska fabryka lokomotyw ma nowego właściciela

Najstarsza polska fabryka lokomotyw Fablok w Chrzanowie (Małopolskie), która znajdowała się w upadłości likwidacyjnej, ma nowego właściciela. W wyniku przetargu ogłoszonego przez syndyka majątek przedsiębiorstwa nabyła branżowa firma Martech Plus z Rudy Śląskiej.

Właściciel firmy Marcin Mistarz poinformował w komunikacie przesłanym PAP w piątek, że na nabyte przedsiębiorstwo składa się ok. 20 hektarów terenów przemysłowych i kilkanaście tysięcy metrów kwadratowych hal wraz z wyposażeniem.

- Niestety, obiekty i urządzenia, przez długie lata pozbawione należytej opieki i ochrony znajdują się w bardzo złym stanie. Proces doprowadzenia zakładu do standardów współczesnego rynku branży kolejowej, wymagać będzie czasu i ogromnych nakładów finansowych - ocenił Mistarz.

Nowy właściciel Fabloku zapowiedział, że strategiczne plany i profil funkcjonowania przedsiębiorstwa będzie dostosowywany do wymogów i zmian zachodzących w branży kolejowej. Jednocześnie nie wykluczył pozyskania wiarygodnego partnera do zwielokrotnienia skali przedsięwzięcia.

Reklama

Według niego Martech Plus funkcjonuje na rynku produkcji urządzeń dla branży kolejowej. W swojej ofercie posiada m.in. lokomotywy spalinowe oraz części zamienne dla przemysłu wydobywczego. Równocześnie podmioty należące do grupy kapitałowej dostarczają do odbiorców branży kolejowej zestawy kołowe do lokomotyw i wagonów.

- Rynek krajowy będzie dla nas priorytetem. Aspiracje nasze sięgają jednak znacznie dalej. Branża kolejowa w świecie doskonale się rozwija. Zamierzamy zatem wykorzystać zdobyte doświadczenie w eksporcie naszej produkcji i poszerzeniu dotychczasowej oferty - zapowiedział Mistarz.

Jak podkreślił, data zakupu chrzanowskiej firmy przypada na rok, w którym "Fablok" będzie obchodził 100-lecie swojego istnienia. - Cieszę się, że wraz ze swoim zespołem udało nam się uratować i utrzymać na rynku markę "Fablok" - niezmiernie ważną dla historii i rozwoju naszego narodowego przemysłu - zaznaczył inwestor.

Upadłość likwidacyjną najstarszej polskiej fabryki lokomotyw ogłosił krakowski sąd gospodarczy w maju 2013 r. Wniosek o ogłoszenie upadłości złożyli związek zawodowy i grupa pracowników.

Sąd, orzekając upadłość likwidacyjną Fabloku, uznał, że przesłanki niewypłacalności firmy zostały spełnione. Stan majątkowy firmy nie pozwalał na wypełnianie zobowiązań finansowych, a sytuacja miała charakter trwały.

Według sądu zobowiązania Fabloku wobec przeszło 200 wierzycieli wynosiły ponad 64 mln zł. Firma nie miała środków obrotowych do prowadzenia bieżącej produkcji, a jej majątek, który oszacowano wtedy na ok. 44 mln zł, był praktycznie w całości objęty zabezpieczeniami na rzecz wierzycieli: Urzędu Skarbowego, ZUS oraz banków.

Historia chrzanowskiej fabryki sięga 1919 r., od tego czasu do postawienia w stan upadłości firma wyprodukowała ponad 10 tys. parowozów i lokomotyw spalinowych, w tym przed wojną pięć szybkich wagonów spalinowych, znanych jako "luxtorpeda".

Ostatnim głównym udziałowcem Fabloku była spółka zarejestrowana na Cyprze.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP | Fablok | kolej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »